czwartek, 30 czerwca 2011

Must TO HAVE

Mała czarna to obowiązkowa pozycja w garderobie każdej kobiety, to element bez, którego nigdy nasz szafa nie będzie kompletna.
Po raz pierwszy znalazła się na łamach amerykańskiego Vogue’a w maju 1926 roku – jej prostota, elegancja i dostępność dla mas sprawiły, że porównywano ją do czarnego samochodu marki Ford. I choć historycy mody za jej twórcę uważają francuskiego kreatora Jeana Patou, to Coco Chanel najbardziej przyczyniła się do rozpowszechnienia mody na małą czarną.
Sama Chanel dała się uwiecznić w małej czarnej w obiektywie Mana Raya w 1935 – plotkowano, że podniosła ten skromny strój do rangi wyznacznika elegancji, by zemścić się na zamożnych koleżankach z internatu, których wyszukane sukienki kontrastowały z prostymi ubraniami pochodzącej z biednej rodziny Coco. Prostota małej czarnej sprawiła, że był to fason łatwy do skopiowania i noszony zarówno przez arystokratki, jak i kobiety pracujące.
Na ekranie małą czarną nosiły największe gwiazdy, wśród nich Marlena Dietrich, Jean Harlow, Greta Garbo, Anita Ekberg, czy Audrey Hepburn, o której mówiono, że podniosła małą czarną do rangi sztuki. „Jaskrawe kolory i wzorzyste ubrania wpływają na nastrój kobiety i jej zachowanie. Mała czarna pozwala jej na odgrywanie wielu ról”, twierdzi słynna stylistka i dyrektor kreatywna amerykańskiego Vogue’a, Grace Coddington. Również w tym sezonie, bez względu na to czy jest to elegancka interpretacja Lanvin czy awangardowo-futurystyczna Balenciagi, projektanci oddają hołd niezagrożonej pozycji małej czarnej w garderobie współczesnej eleganckiej kobiety.
















Chciałam dziś przedstawić test dwóch produktów do pielęgnacji oczu francuskiej firmy GUINOT.
1.Longue Vie Yeux eye- lifting
Konsystencja delikatna, lekka, wspaniale się wchłania , nie pozostawia tłustego filmu, nie obciąża delikatnej skóry oczu, zapach tak delikatny i subtelny, że praktycznie nie wyczuwalny co jest dużym atutem.
Efekt jak botoks - nie ukrywam ,że nie jest to tylko moje zdanie, skóra wokół oczu po tygodniu stosowania wyraźnie odzyskuje jędrność, lekko znikają cienie pod oczami,
nawilżenie i ujędrnienie jest wyraźnie wyczuwalne, drobne zmarszczki i opuchlizna znikają.
Z mojej strony 10/10 punktów.
Problemem jest dostępność ( tylko autoryzowane gabinety kosmetyczne)

2.Masque Yeux instant eye mask
Konsystencja bezbarwnego żelu , fantastycznie się wchłania, z zapachem jak powyżej praktycznie nie wyczuwalny, idealny przed wieczornym wyjściem po ciężkim dniu np. przed komputerem, idealne SOS dla skóry wokół oczu, jestem pod ogromnym wrażeniem tej maseczki do oczu.
Oba kosmetyki  to faktycznie najwyższa półka jeśli chodzi o pielęgnację oczu .
Oba otrzymują u mnie 10/10 z mojej strony najlepszy kosmetyk z jakim miałam do tej pory do czynienia w pielęgnacji oczu.

Dobra rada:
Wszelkie specyfiki do pielęgnacji skóry wokół oczu nakładamy przynajmniej na 3 godziny przed snem ponieważ specyfika skóry w tym miejscu powoduje najlepsze wchłanianie się w takcie ruchów gałki ocznej , jeśli nałożymy preparat tuż przed snem najprawdopodobniej obudzimy się z opuchniętymi oczami


Pachnąca szafa
Odkryłam tę firmę niedawno jednak jej produkty oraz linie zapachowe mocno mnie zachwyciły, estetyczne opakowania, różnorodność linii zapachowych oraz produktów czyni z niej pozycję wartą uwagi każdej kobiety
Ja zakupiłam perfumy do pomieszczeń oraz olejek grejpfrutowy .
Pierwszy specyfik pachnie zjawiskowo i dość długo utrzymuje się w pomieszczeniu, zapach jest przyjemny, ładnie niweluje niechciane zapachy.
Hitem jest olejek :-)
Pierwszy zakończony pipetą ,która umożliwia dokładne odmierzenie ilości preparatu.
Zapach intensywny jednak nie jest drażniący.
Rewelacyjnie sprawdza się w kąpieli , ja dodaję ok 15 kropel na wannę wody i mam mały salon spa przed snem, relaksuje, pielęgnuje skórę, nie podrażnia.
Znalazłam dla olejku jeszcze jedno zastosowanie , które może wykonać każda z was , najlepszy piling do ciała :
do czystego pojemniczka nalałam oliwy z oliwek , następnie 20 kropel olejku a na koniec łyżkę stołową drobnoziarnistej soli morskiej .
Zalety pilingu : rewelacyjnie złuszcza naskórek, dzięki oliwie z oliwek oraz olejku grejpfrutowego skóra jest fantastycznie nawilżona i natłuszczona a zapach grejpfrutu utrzymuje się na ciele jeszcze dość długo.
Jak dla mnie rewelacja ,domowy sposób ,niedrogi, bardzo efektowny.



Być piękną to nie tylko kosmetyki, preparaty pielęgnacyjne to również to co jemy jak żyjemy, to styl życia bycia FIT.
Od jakiegoś czasu dość mocno dbam o to co jem ,skąd pochodzą produkty ,które spożywam i nie ukrywam ,że włosy mam w dużo lepszej kondycji , cera również, nie łamią mi się paznokcie, poprawiła się przemiana materii.
Dziś chcę Wam zaprezentować cztery produkty ,które warte są polecenia:

1.Pieczywo firmy GOOD FOOD Bio lekkie 7 ziaren, jest niskokaloryczne, zawiera dużą ilość błonnika, witamin i minerałów, cena również dość atrakcyjna 3zł .
Ja uwielbiam je z białym twarożkiem plastrem pomidora i ogórkiem małosolnym 
Polecam !

BASSO Oliwa z oliwek extra vergine
Tego produktu nie trzeba specjalnie zachwalać jego użycie w codziennym gotowaniu bezcenne, ze względu na brak intensywnego smaku nie narzuca nam stylu gotowania. 
Dla mnie kuchnia bez oliwy z oliwek nie jest prawdziwą kuchnią.
Polecam

Dzięki cudownej kolacji z moim mężczyzną odkryłam ocet balsamiczny ACETO BALSAMICO di MODENA I.G.P.
Powiem tylko jedno nie wyobrażam sobie obecnie sałatki bez tego dodatku, aromatyczny, nadaje wyrazistość, od momentu kiedy go zakupiłam wszelkie torebkowe dipy, sztuczne sosy itp. poszły w kąt, obecnie do sałatki używam tylko oliwy z oliwek oraz octu balsamicznego, reszta jest zbędna
Polecam!

A na koniec Otręby owsiane SANTE bogate w błonnik, białko, fosfor, magnez, żelazo.
Rewelacyjne do tradycyjnej owsianki jak również jako dodatek do ciasteczek owsianych, chleba pieczonego w domu.
Bomba naturalnych składników.
Polecam

Zapraszam wszystkie kobiety do bycia FIT to proste i zdrowe .


A na koniec oczywiście z przymrużeniem oka czyli COCO CHANEL inaczej



środa, 29 czerwca 2011

Optymistycznie czyli na przekór wszystkiemu

Pogoda mało zachęca do opalania, nastrój mam nadal podły ,sprawy , na których mi zależy nadal stoją w miejscu więc postaram się wbrew wszystkiemu zrobić optymistyczny wpis


1.W krajach azjatyckich są tak często używane i zmieniane jak chusteczki higieniczne, tworzą wykończenie stylizacji i potrafią zrobić ogromne wrażenie, za Azją poszły Stany i UK ale i u nas pojawiają się coraz częściej , oczywiście chodzi o soczewki kontaktowe. 
Producenci szaleją jeśli chodzi o kolorystykę, awangardę w tworzeniu ich.
Mnie mocno intrygują te ,które mocno powiększają tęczówkę oka i tworzą iluzję dużych oczu typu postacie mangi .
Same zobaczcie, że wybór jest ogromny










Dom mody Louis Vuitton zwrócił się do znanej artystki  Billie Achilleos, by stworzyła figurki zwierząt z małych, skórzanych akcesoriów z logo LV.
Artystka stworzyła kolekcję czterech  zwierząt - kameleona, pancernika, konika polnego i bobra używając do tego wyłącznie akcesoriów francuskiej marki
Każde zwierzę miało reprezentować  cechy produktów LV .
 Pancernik jest symbolem miękkości, trwałości i wysokiej jakość skóry,
 Kameleon - dostępnej palety kolorów.
 Konik polny został wykonany z produktów z zamkami i zatrzaskami, które przypominają odgłosy owadów    
Bóbr to funkcjonalność i sprytne sposoby organizacji życia.









Obiecałam optymistycznie to mam nadzieję ,że torebki ,które Wam teraz pokażę wywołają uśmiech na niejednej twarzy, są szalone, pomysłowe ale zastanawiam się czy ktoś z taką torebką wyjdzie na ulicę :)
Jednak pomysł i wykonanie jest rewelacyjne i intrygujące












I oczywiście ciąg dalszy optymistycznie czyli wystrój domu w innej formie z nutą szaleństwa, ogromną pomysłowością, trzeba pochylić czoło przed wyobraźnią niektórych artystów. 
Meble, które proponują są niesamowite tylko czy do naszych mieszkań i domów?












Wydarzenia w Krakowie na jutro prezentują się dość skromnie choć nie należy zapominać o pochodzie lajkonika, na który warto zaglądnąć , obecnie rzadko można go spotkać na ulicach Krakowa jutro będzie taka okazja


A na koniec z przymrużeniem oka



wtorek, 28 czerwca 2011

Dziś tylko konkursowo

Ponieważ dziś jakaś zabiegana jestem nadal walczę nad spójnością windowsa7 z moim programem do zdjęć , porządkami i masą dziwnych nie przewidzianych problemów, zaproszę Was tylko do zabawy i konkursów, może  któraś ma ochotę skorzystać a nagrody są ,że WOW.

Konkurs lulu.pl wspaniałe nagrody



Wygraj rok studiów

Klik- regulamin


Dla wielbicieli królików
Klik -króliczki


Dla ekstremalnych zawodniczek ekstremalny konkurs
Klik-ostre emocje

Życzę miłej zabawy :-)

poniedziałek, 27 czerwca 2011

Czasem można śnić na jawie

Dziś chciałam się, podzielić z Wami moją fascynacją torebkową projektantki Kathleen Dustin, tworzy ona prawdziwe dzieła sztuki, jedyne i niepowtarzalne, intrygują, ciekawią i fascynują , ja pozostaję pod ogromnym wrażeniem jej projektów.
Zresztą sami oceńcie






Kulinarnie dziś wpadłam na pomysł aby zrobić małe meksykańskie szaleństwo, czyli naleśniki meksykańskie z surówką z białej kapusty i dipem czosnkowym z ziołami.


Naleśniki robiłam według poprzedniego przepisu, jednak skupię się na farszu:
mielone mięso podsmażyłam na patelni, następnie dodałam kukurydzę, czerwoną fasolę oraz przyprawy do smaku, ja lubię bardziej pikantnie jednak to według uznania każdego.
Farsz nałożyłam do naleśników ,zrolowałam, posypałam startym serem i zapiekłam w piekarniku kilka minut.
Surówka:
Białą kapustę szatkuję drobno, wkładam do miseczki zasypuję delikatnie solą.
Dip do sałaty :
Do śmietany dodaję 3 ząbki czosnku przeciśniętego przez wyciskarkę oraz zioła ja dziś użyłam ziół , które otrzymałam w prezencie, zdjęcie poniżej.
Białą kapustkę pokrywamy dipem , z piekarnika wyciągamy naleśniki i z zadowoleniem jemy.
Efekt pracy poniżej.





Must to have czyli kardigan.
Kardigan rodzaj swetra regularnie wracający do szaf zwykłych ludzi jak i największych gwiazd, czasem skromny i klasyczny a czasem i formą tworzący całą stylizację, obecnie nadal na topie, wygodny, rewelacyjnie sprawdza się również latem w chłodniejsze wieczory.
Ja wyłowiłam kilka perełek, mam nadzieję ,że spodobają się również Wam .
Nie ukrywam ,że pierwsza pozycja mnie zachwyciła









Szukając prezentu chciałam kupić jakąś ciekawą mysz do komputera i powiem szczerze ,że producenci i projektanci tworzą w tej dziedzinie małe dzieła sztuki 









Oczywiście wakacje trwają nadal a Kraków zaprasza:

Klub studencki AGH "Gwarek"
Kraków, ul. Reymonta 17
Tel.: (0-12) 617 30 41
wstęp wolny
Zapraszamy na wspólne oglądanie koncertu grupy PINK FLOYD - Live At Pompeii.
O fenomenie grupy PINK FLOYD opowiadał będzie JERZY SKARŻYŃSKI - dziennikarz muzyczny Radia Kraków

Z radością informujemy, że w odpowiedzi na liczne prośby i zapytania fanów, Black Label Society ponownie odwiedzi Polskę!
Po fenomenalnym, wyprzedanym koncercie zespołu, jaki odbył się w warszawskiej Stodole 9 marca, Black Label Society zdecydował się na jeszcze jeden występ w naszym kraju w ramach trasy Berzerkus Tour, który odbędzie się już 28 czerwca, w krakowskim klubie Studio.

A na zakończenie z przymrużeniem oka :-)
Dziwny dom